Kancelaria Adwokacka adwokat Izabela Kałczuga

CZŁOWIEK UCZY SIĘ NA BŁĘDACH – NAJCZĘSTSZE PRZYCZYNY ROZWODÓW

 „Kochać to nie znaczy patrzeć na siebie nawzajem,

lecz patrzeć w tym samym kierunku”

Antoine de Saint-Exupery

 

Motyle w brzuchu, wielka miłość, huczne wesele, kilkuletni związek i …… rozwód.

Decyzję o wyborze współmałżonka zazwyczaj podejmowana jest samodzielnie. W ocenie psychologa dr Marty Melka Roszczyk często narzeczeni mają dość mgliste oczekiwania wobec małżeństwa i życia rodzinnego. „Wybór partnera uzasadniają miłością, która niestety bywa rozumiana jako pociąg fizyczny. Jeśli narzeczeni nie komunikują sobie wzajemnie swoich oczekiwań, nie ujawniają w pełni swoich zwyczajów i upodobań, tym samym nie dają sobie szansy na poznanie drugiej osoby i zaakceptowanie jej taką, jaką jest. Konfrontacja po ślubie z tym, co druga osoba do tej pory ukrywała, może wywoływać konflikty i poczucie, że nasz partner się zmienił”. Największą liczbę rozwodów notuje się wśród małżeństw trwających krócej niż 4 lata, zawartych w młodym wieku, między 20 a 24 lat.

Z badań Głównego Urzędu Statystycznego wynika, że w pierwszej połowie 2016 roku liczba świeżo zawartych małżeństw dały wynik 74 tys. małżeństw, dobrym sygnałem dla społeczeństwa, jak podaje GUS, jest także spadek liczby orzeczonych rozwodów, który wyniósł w pierwszej połowie 2016 r. - 32,5 tys., w 2015 roku, w analogicznym okresie wyniósł on 35,9 tys.

Zgodnie z polskimi przepisami, a tj. art. 56 § 1 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego podstawowym i koniecznym warunkiem dopuszczalności rozwodu jest wystąpienie zupełnego i trwałego rozkładu pożycia pomiędzy małżonkami. Pożycie to dotyczy trzech więzi: emocjonalnej, fizycznej i gospodarczej. Ustawodawca uznał, że system klauzuli rozkładu pożycia najlepiej odda zamiar stworzenia dogodnych warunków prawnych, które pozwolą na rozwiązanie małżeństwa w sytuacji, gdy dany związek nie funkcjonuje już prawidłowo, a nie istnieją inne, istotne względy, które uniemożliwiałby rozwiązanie małżeństwa przez rozwód (Kodeks rodzinny i opiekuńczy. Komentarz. Olejniczak A. ,Komentarz do art.56 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego).

Pozostaje odpowiedź na pytanie: dlaczego małżonkowie się rozwodzą?

Powody są różne, od błahych po bardzo poważne. Rozwodzący się małżonkowie w postępowaniu w sprawie o rozwód muszą wskazać powody rozwodu. Trzy najczęściej podawane to: niezgodność charakterów, zdrada i nadużywanie alkoholu przez współmałżonka.

LISTA NAJCZĘSTSZYCH POWODÓW ROZWODU

1.     NIEWIERNOŚĆ

Strony zawierające małżeństwo zobowiązują się do wzajemnej pomocy i wierności (art. 23 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego). Naruszenie zasady wierności prowadzi więc do złamania danego słowa (wyrok SA w Katowicach z 18.2.2010 r., I ACa 29/10).Cudzołóstwo może być podstawą udzielenia rozwodu bez względu na czas, kiedy je popełniono, jeżeli było ono przyczyną lub choćby jedną z przyczyn rozkładu pożycia stron (orzeczenie SN z 19.12.1950 r., C 347/50).Istnieją jednak sytuacje, gdy związek jednego z małżonków z innym partnerem nie stanowi podstawy o orzeczenia rozwodu z jego winy -stanowisko to zostało potwierdzone orzeczeniem Sądu Najwyższego, który wskazał, że „Związek jednego z małżonków z innym partnerem w czasie trwania małżeństwa, lecz po wystąpieniu zupełnego i trwałego rozkładu pożycia między małżonkami, nie daje podstawy do przypisania temu małżonkowi winy za ten rozkład” (wyrok SN z 28.9.2000 r., IV CKN 112/00).

Zdrada nie oznacza jedynie współżycia z inną osobą podczas trwania związku małżeńskiego, ale również jest rozumiana jako zdrada psychiczną i emocjonalną. Niewierność może przejawiać się poprzez zachowania się małżonka wobec osoby płci przeciwnej, które mogą stwarzać tzw. pozory zdrady lub w inny sposób wykraczają poza granice przyjętej normalnie obyczajowości i przyzwoitości, np. związanie się małżonka z inną osobą węzłem uczuciowym, w którym nie dochodzi do cudzołóstwa, ale któremu towarzyszą wyznania miłości i pocałunki (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 26.03.1952 r., C 813/51), czy też długotrwałe zamieszkiwanie przez zamężną kobietę z innym mężczyzną w warunkach stwarzających pozory zdrady małżeńskiej (wyrok Sądu Najwyższego z 24.04.1951 r., C 735/50).

2.     BRAK EMPATII

Wzajemne niezrozumienia, oskarżanie, narcyzm, stopniowe oddalanie się od siebie i negatywne emocje. Współmałżonek, nie ma czasu, nie pyta, nie współodczuwa, nie słucha, nie daje rad, nie chwali, nie pomaga, nie mówi „przepraszam”;

3.     PRZEMOC

Przemoc psychiczna, wulgaryzmy, zmuszanie do poniżających zachowań, przemoc fizyczna lub seksualna – dotyczy nie tylko mężczyzn, coraz częściej stykam się z sytuacją, kiedy mężczyźni również są jej ofiarami. Zniewaga i zniesławienie jak również poniżanie mogą dotyczyć dowolnej sfery życia współmałżonka (aparycja, zachowanie, wykształcenie, zainteresowania, życie zawodowe itp.). Wiara w to, iż współmałżonek się zmieni w szczególności bez zaangażowania i pomocy z zewnątrz jest bezcelowa, a rozwód staje się jedynym możliwym rozwiązaniem problemu;

4.     NIEDOPASOWANIE INTELEKTUALNE

Gdy seks przestaje być siłą napędową w związku trzeba zacząć ze sobą rozmawiać i co wtedy gdy okaże się, że nie mamy o czym rozmawiać ze współmałżonkiem, nie myślimy w podobny sposób, nie mamy podobnych zainteresowań?

5.     BEZCZYNNY TRYB ŻYCIA

Zgodnie z kodeksem rodzinnym i opiekuńczym, oboje małżonkowie powinni przyczyniać się do zaspokajania potrzeb rodziny. Oczywiście często zdarza się w praktyce, iż jedno z małżonków pracuje zawodowo, drugie zaś zajmuje się domem i wychowywaniem dzieci; w takiej sytuacji nie można zarzucić bezczynności któremukolwiek z nich. Bezczynny tryb życia przejawia się zwykle nieusprawiedliwionym powstrzymywaniem się przez małżonka od wykonywania pracy zarobkowej, przy braku zaangażowania w obowiązki domowe. Sąd Najwyższy wskazał, że okoliczność, iż „zdolny do pracy małżonek nie podejmuje pracy zawodowej; bądź pracuje w stopniu wysoce niedostatecznym może być przyczyną rozkładu pożycia nawet wówczas, gdy sytuacja materialna rodziny nie wymaga przyczyniania się przez tego małżonka do zaspokajania potrzeb rodziny” - wyrok z dnia 09.03.1956 r., IV CR 36/55.  

6.     IDEALIZOWANIE MAŁŻEŃSTWA

Ile razy zdarzało się tak, że gdy pojawiały się problemy małżonkowie podejmowali decyzję o rozstaniu, nie myśląc nawet o podjęciu próby wspólnej rozmowy i znalezieniu drogi, którą wspólni mogli podążać przez życie i przez wyzwania jakie ono ze sobą niesie, może warto na początku swej drogi zadać sobie pytanie „dlaczego ją/go kocham?” i wyobrazić sobie jak będzie wyglądać nasze wspólne życie za 10 lat i czy ja naprawdę tego oczekuję?

7.     PORZUCENIE

Bolesne zakończenie związku, zwłaszcza gdy jedno odchodzi, a drugie wciąż kocha. Zdarzają się również sytuacje, kiedy to żona opuszcza wraz z dziećmi wspólny dom w obawie przed agresywnym mężem dążąc do zapewnienia bezpieczeństwa osobistego i wspólnych dzieci. O ile pierwszy przypadek jest moralnie naganny i skutkować będzie orzeczeniem winy małżonka opuszczającego dom i rodzinę, o tyle drugi nie może być uznany za zawinione spowodowanie rozkładu pożycia małżeńskiego (wyrok SN z 5.12.1997 r., I CKN 597/97, orzeczenie z 28.11.1997 r., II CKN 457/97).

8.     ODMOWA WSPÓŁŻYCIA FIZYCZNEGO

Jedną z trzech głównych więzi małżeńskich (obok więzi emocjonalnej i gospodarczej) jest więź fizyczna - jej brak ma istotne znaczenie dla prawidłowego funkcjonowania małżeństwa. Z tego względu jednostronna, nieuzasadniona decyzja jednego z małżonków o zerwaniu więzi fizycznej przesądza o jego winie za rozkład małżeństwa. Zasadę tę potwierdził Sąd Najwyższy, orzeczeniem z dnia 8.5.1951 r., (C 184/51).Odmowa zaś współżycia fizycznego przez małżonkę, nad którą mąż się znęcał, nie stanowi zawinionej przez nią przesłanki rozkładu pożycia małżeńskiego (wyrok SA w Gdańsku z 20.5.2009 r., I Aca 368/09). 

9.     UTAJNIONA ORIENTACJA SEKSUALNA

Czasem po ślubie wychodzi na światło dzienne odmienna orientacja seksualna partnera lub partnerki. Rozwód daje wolność obu stronom i pozwala im żyć w zgodzie ze swoją orientacją seksualną. Takie rozwody są najczęściej przeprowadzane w zgodzie, zdarzają się również sytuacje kiedy urażony współmałżonek, nie potrafiąc zrozumieć i zaakceptować wnosi o orzeczenie wyłącznej winy w rozpadzie małżeństwa.  

Małżeństwo to przyjęcie na siebie zobowiązania, nie wobec społeczeństwa, ale wobec siebie nawzajem. Wypowiadając słowa o braniu drugiej osoby za żonę lub męża i przysięgając trwać przy tej osobie aż do śmierci, trzeba być o tym przekonanym. Wielu ludzi wybiera rozwód, gdy tylko pojawiają się pierwsze problemy. Taką decyzję sugeruję poważnie przemyśleć, odpowiadając na pytanie czy ja ją/go jeszcze kocham i czy chcę z nim/nią dalej żyć? 

Sama miłość nie wystarczy, by związek przetrwał. Potrzeba czegoś więcej – empatii, czasu, zrozumienia, zaufania, przyjaźni, lojalności i zaangażowania. Trzeba ciągłej pracy nad związkiem, by w obliczu pierwszych poważnych kłopotów rodzinnych nie zdezerterować, ale postarać się wspólnie zaradzić problemom. Tego sobie i Wam życzę ...

Adwokat Izabela Kałczuga