Kancelaria Adwokacka adwokat Izabela Kałczuga

Czym jest dobro dziecka ?

„Nie ma dzieci – są ludzie, ale o innej skali pojęć, innym zasobie doświadczenia, innych popędach, innej grze uczuć. Pamiętaj, że my ich nie znamy”

Janusz Korczak

 

„Dobro dziecka” – złota zasada, która powinna być podstawową przesłanką wszystkich rozstrzygnięć sądu dotyczących dziecka. „Dobro dziecka” jest wartością nadrzędną wymagającą preferencyjnego traktowania w porównaniu z innymi interesami osób fizycznych i prawnych, odgrywa również pierwszoplanową rolę przy wykładni przepisów Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego.

Czym zatem jest „dobro dziecka” ?

W Konwencji o prawach dziecka z dnia 20 listopada 1989 r. nie ma definicji dobra dziecka, jednak­ zasada ochrony tego dobra traktowana jako kryterium, została sformu­łowana w art. 3.1. „we wszystkich działaniach dotyczących dzieci, podejmowanych przez publiczne lub prywatne instytucje opieki społecznej, sądy, władze administracyjne lub ciała ustawodawcze, sprawą nadrzędną będzie najlepsze zabezpieczenie interesu dziecka”.

Ustawowej definicji „dobra dziecka” nie sposób odnaleźć w przepisach ustaw, w szczególności w Kodeksie rodzinnym i opiekuńczym, jednak zaznaczyć trzeba, że ustawodawca niejednokrotnie posługuje się tym pojęciem, choćby w zakresie, w którym wskazuje, że władza rodzicielska winna być wykonywana tak, jak tego w szczególności wymaga dobro dziecka i interes społeczny.

Art. 72 Konstytucji mówi o „Zasadzie dobra dziecka”. Przepis ten statuuje obowiązek państwa zapewnienia ochrony praw dziecka, prawo do opieki i pomocy władz publicznych dziecka pozbawionego opieki rodzicielskiej, obowiązek państwa ochrony dziecka przed przemocą, okrucieństwem, wyzyskiem i demoralizacją, a nadto obowiązek władz publicznych oraz osób odpowiedzialnych za dziecko do wysłuchania i w miarę możliwości do uwzględnienia zdania dziecka w toku ustalania praw dziecka.

Polska doktryna prawnicza podejmowała nieliczne próby skonstruowania definicji pojęcia dobra dziecka. Według S. Kołodziejskiego dobro dziecka należy traktować jako „zespół wartości, zarówno duchowych, jak i materialnych, jakie konieczne są do prawidłowego: rozwoju fizycznego dziecka, rozwoju duchowego dziecka, i to w jego aspekcie zarówno intelektualnym, jak i moralnym, należytego przygotowania go do pracy dla dobra społeczeństwa.” Według J. Kosika „zasada dobra dziecka, już ze względu na właściwy jej sens, przyświecać musi nie tylko przepisom, w których ją uwypuklono osobnym wyrażeniem, ale także innym przepisom odnoszącym się do dzieci.” Należy także pokreślić, że w piśmiennictwie wskazano na fakt, że definicja byłaby nieprzydatna i hamowałaby przystosowanie przepisów do potrzeb życia w drodze wykładni. Stwierdzono też, że pojęcie to należy do tzw. swoistych pojęć prawnych nienadających się do definiowania, ponieważ nie mają one żadnego semantycznego odniesienia i nie oznaczają ani faktów, ani relacji, ani procesów.

 

Nie tylko doktryna, ale również i orzecznictwo podejmowało próby zdefiniowania pojęcia „dobro dziecka”. Sad Najwyższy w postanowieniu z dnia 11 lutego 1997 r., II CKN 90/96 wskazał, że „pojęcie dobra dziecka z jednej strony obejmuje całą sferę najważniejszych jego spraw osobistych, przykładowo takich jak rozwój fizyczny i duchowy, odpowiednie kształcenie i wychowanie oraz przygotowanie do dorosłego życia, z drugiej zaś – ma ono wyraźny wymiar materialny. Polega on na konieczności zapewnienia dziecku środków do życia i realizacji celów o charakterze osobistym, a w wypadku gdy ma ono swój majątek, także na dbałości o jego interes majątkowy” (Legalis, nr 333272). Z kolei w postanowieniu z dnia z dnia 12 grudnia 2000 r., sygn. akt V CKN 1751/00, Sąd Najwyższy podkreślił, iż „swoje oczekiwania i uprawnienia wynikające z władzy rodzicielskiej rodzice mogą uwzględniać i realizować jedynie w taki sposób i w takim zakresie, który nie prowadzi do kolizji z dobrem dziecka”, (Legalis, nr 299530). Sąd Najwyższy w swoim wyroku z dnia 24 listopada 2016 r. (III CZP 68/16) stwierdził, iż „wszelkie decyzje w ramach sprawowania obowiązków rodzicielskich powinny być podyktowane dobrem dziecka, a nie konkurencją ustaw”.

Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 12.6.1992 r. (III CZP 48/92, OSNC 1992, Nr 10, poz. 179) stwierdził, że „stosowanie norm prawnych przez organy sądowe musi uwzględniać preferencyjne traktowanie dobra dziecka”. Zalecenie to jest zgodne z dotychczasowym stanowiskiem orzecznictwa sądowego, które przyjmowało, że nakaz ochrony dobra dziecka ma walor ogólny jako normatywnie pojęta zasada prawa rodzinnego.